W mieście położonym na ostatnich ostrogach gór Pálava i otoczonym winnicami można spodziewać się naprawdę pełnego dnia. Historia, przyroda i wino.
Pierwszą rzeczą, która przyciąga wzrok po przyjeździe do Mikulova, jest z pewnością tutejszy barokowy zamek. I zdecydowanie nie jest to zwykły zamek - obejmuje
największą wystawę winiarską z unikalną gigantyczną beczką wina.
Z zamku należy udać się prosto na plac do grobowca Dietrichsteina w dawnym kościele św. Anny. Nie można też zapomnieć o żydowskiej synagodze
z wystawą poświęconą rabinowi Löw.
Po przejściu wszystkich
obrazkowych uliczek pełnych piwnic z winami, stylowych winiarni i restauracji, udaj się poza miasto.
A raczej nad miastem.
Do
Cave Na Turold, gdzie zamiast stalaktytów znajdziemy "dekoracje" przypominające rafy koralowe. Wraz ze szmaragdowym jeziorem poczujesz się jak na dnie morza jurajskiego.
Drugie wzgórze nad miastem nazywa się
Svatý Kopeček.
Na szczyt wzgórza można dotrzeć podążając niebieskim szlakiem wyłożonym kapliczkami pasyjnymi, które tworzą drogę krzyżową. Na końcu kaplicy znajduje się kaplica św. Sebastiana, a widok na porośniętą winnicami okolicę jest po prostu niesamowity.
Kiedy wrócisz do miasta, zakończ swój piękny dzień w Mikulovie kulinarnym przeżyciem. I z kieliszkiem wina. Autobus zabierze Cię z powrotem do
pensjonatu w Klentnicach. Lub udać się pieszo prosto do Mikulova. To 4 km i mniej niż
godzina spaceru przez winnice.
O tym, co dzieje się w Mikulovie, można dowiedzieć się na
oficjalnej stronie miasta.